sobota, 14 lutego 2015
Walentynkowy komplet
Mimo, że należę do osób, którym Walentynki są raczej obojętne, to biżuteryjnie jakoś tak mnie wzięło, że odruchowo złapałam czerwone koraliki właśnie przed kilkoma dniami. Najpierw powstały kolczyki w formie niewielkich kuleczek, potem cieniutka bransoletka do owinięcia podwójnie nadgarstka już totalnie w walentynkowych klimatach, bo z zawieszką - serduszkiem, a na koniec trochę pokombinowałam i zrobiłam nawet serduszkowy breloczek.
Obchodzącym Walentynki życzę dzisiaj samych przyjemności, a tym, którzy nie znoszą słodkawych klimatów - cierpliwości ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaki piękny kolor! Serduszko koralikowe zrobiłaś cudne. Całość super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podoba :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Piękny kolorek, uwielbiam taką czerwień!!! Choć walentynki są mi raczej obojętne :)
OdpowiedzUsuńCałość prezentuję się rewelacyjnie.
Pozdrawiam ciepło :)
Oj, ja też uwielbiam czerwień! Nie wiem dlaczego wzięłam się za ten kolor dopiero teraz... Może to jednak jakaś magia Walentynek ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Serducho wyszło mega!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMoje pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie ;)
Całość prezentuje się rewelacyjnie a kolor jest fantastyczny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :)
UsuńPozdrawiam!
Serduszko wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Cudny kolor
OdpowiedzUsuń