Zima zdecydowanie już za nami, ale jeśli nie pokażę ich teraz, to już pewnie nigdy. Czekałam ze zdjęciami na sprzyjające okoliczności przyrody, bo zamarzył mi się śnieg. A jak już śnieg był, to nie było komu wykonać zdjęć. Zatem wyszło jak zwykle - na płasko i bez ludzia.
Ostatniej zimy zrobiłam sobie dwa komplety (czapka+szalik+rękawiczki) oraz jeden komin.
Dzisiaj komplet w szarościach:
Zaczęło się od czapki o intrygującej nazwie Ups and Downs Crochet Slouchy Beanie, która mnie zauroczyła. Po opis wykonania zaglądamy TU.
Robi się ją bardzo fajnie! Jest tyle interesujących elementów i tak szybko jej przybywa, że ani przez moment nie było nudno :)
Rękawiczki zaczęłam według wzoru tej samej autorki, ale przedłużyłam je, bo nie chciałam mitenek. A wzór TU.
No i szaliczek dorobiłam sobie prościutki, ale baaardzo ciepły.
Włóczka: Drops Big Merino
Szydełko: 4
Włóczki mi zostało, więc mąż dostał jeszcze czapę na drutach nr 5.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szydełko. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 12 kwietnia 2016
środa, 9 września 2015
Dwie szydełkowe ananasowe
Dawno, dawno temu...
to jest dobry początek tego wpisu, bo już dawno, dawno temu powstały te dwie chusty robione w ramach wspólnego dziergania z karto_flaną. Do dorobienia frędzli wczoraj i wykonania poniższych kiepskawych zdjęć zmobilizował mnie wyłącznie koniec zabawy zaplanowany na jutro.
Chusty bardzo mi się podobają, opis jest przejrzysty i wszystko mi się zgodziło, a końcowe wymiary wyszły takie jak zaplanowała gazetka. Zamotane wokół szyi wyglądają dużo ciekawiej, ale nie było warunków, żeby zaprezentować je w taki sposób.
Nie będę się rozpisywać. Zostawiam parę fotek i szczegółów technicznych.
Chusta bladozielona:
Włóczka: Catania Fine 368
Zużycie: 170g
Szydełko: 2,5 i 2
Wielkość: 160x100cm
Chusta różowa:
Włóczka: Scarlet 1234
Zużycie: 240g
Szydełko: 3,5
180x110cm
to jest dobry początek tego wpisu, bo już dawno, dawno temu powstały te dwie chusty robione w ramach wspólnego dziergania z karto_flaną. Do dorobienia frędzli wczoraj i wykonania poniższych kiepskawych zdjęć zmobilizował mnie wyłącznie koniec zabawy zaplanowany na jutro.
Chusty bardzo mi się podobają, opis jest przejrzysty i wszystko mi się zgodziło, a końcowe wymiary wyszły takie jak zaplanowała gazetka. Zamotane wokół szyi wyglądają dużo ciekawiej, ale nie było warunków, żeby zaprezentować je w taki sposób.
Nie będę się rozpisywać. Zostawiam parę fotek i szczegółów technicznych.
Chusta bladozielona:
Włóczka: Catania Fine 368
Zużycie: 170g
Szydełko: 2,5 i 2
Wielkość: 160x100cm
Chusta różowa:
Włóczka: Scarlet 1234
Zużycie: 240g
Szydełko: 3,5
180x110cm
wtorek, 21 lipca 2015
Fat Bag
Kiedy skończyła mi się ostatnia robótka i nie miałam pomysłu na nic nowego, a na kończenie rozpoczętych jakoś nie miałam ochoty, zaczęłam przeglądać Ravelry i jak zawsze wpadłam... Teraz mam mnóstwo pomysłów, tylko czas by się przydał...
Ale do rzeczy: znalazłam projekt torby, która od razu przypadła mi do gustu. Nie miałam odpowiednich włóczek, a zacząć MUSIAŁAM od razu, więc wzięłam to, co było pod ręką. A pod ręką był szary akryl Elian Klasik, który połączyłam z Angorą Ram w kolorze ecru. Niezbyt satysfakcjonujący dobór włóczek, no i na lato to to się zupełnie nie nadaje, ale efekt końcowy mi się podoba i już mam zamówienie na taką torbę, więc chyba nie jest źle :)
Wyszło to dość małe, ale to, co potrzebne się mieści. A jak wiadomo, im większa torebka, tym więcej zbędnych rzeczy mamy przy sobie ;) więc może to i lepiej, że wyszła niewielka.
Dużo radości było z dopasowywaniem i wszywaniem (ręcznym) podszewki, bo pierwszy raz pokusiłam się o takie szaleństwo ;) ale dzięki przydatnym linkom, które podam na końcu, wszystko poszło nadzwyczaj sprawnie i skutecznie. W rezultacie w środku wygląda to tak:
I jeszcze jedna fota, tym razem na płasko z jakimś kwiatem znalezionym gdzieś w czeluściach szuflady.
Robiłam tą torbę w dwie nitki, jak widać po części głównej, szydełkiem nr 5.
A tu podaję strony, z których korzystałam:
Oryginalny wzór na torbę Fat Bag autorstwa Samanty Maragno
Tłumaczenie wzoru/tutorial w jęz. angielskim
"Grubsza" wersja Fat Bag - i to z niej głównie korzystałam
I fajna podpowiedź jak wszyć podszewkę w tę konkretną torbę - baaaardzo pomocna dla laików w dziedzinie podszewek ;)
Ale do rzeczy: znalazłam projekt torby, która od razu przypadła mi do gustu. Nie miałam odpowiednich włóczek, a zacząć MUSIAŁAM od razu, więc wzięłam to, co było pod ręką. A pod ręką był szary akryl Elian Klasik, który połączyłam z Angorą Ram w kolorze ecru. Niezbyt satysfakcjonujący dobór włóczek, no i na lato to to się zupełnie nie nadaje, ale efekt końcowy mi się podoba i już mam zamówienie na taką torbę, więc chyba nie jest źle :)
Wyszło to dość małe, ale to, co potrzebne się mieści. A jak wiadomo, im większa torebka, tym więcej zbędnych rzeczy mamy przy sobie ;) więc może to i lepiej, że wyszła niewielka.
Dużo radości było z dopasowywaniem i wszywaniem (ręcznym) podszewki, bo pierwszy raz pokusiłam się o takie szaleństwo ;) ale dzięki przydatnym linkom, które podam na końcu, wszystko poszło nadzwyczaj sprawnie i skutecznie. W rezultacie w środku wygląda to tak:
I jeszcze jedna fota, tym razem na płasko z jakimś kwiatem znalezionym gdzieś w czeluściach szuflady.
Robiłam tą torbę w dwie nitki, jak widać po części głównej, szydełkiem nr 5.
A tu podaję strony, z których korzystałam:
Oryginalny wzór na torbę Fat Bag autorstwa Samanty Maragno
Tłumaczenie wzoru/tutorial w jęz. angielskim
"Grubsza" wersja Fat Bag - i to z niej głównie korzystałam
I fajna podpowiedź jak wszyć podszewkę w tę konkretną torbę - baaaardzo pomocna dla laików w dziedzinie podszewek ;)
niedziela, 29 marca 2015
Panda
Przedstawiam dzisiaj chustę, która towarzyszyła mi ostatnio w wolnych chwilach na wyjeździe. Miało być szybko, łatwo i przyjemnie oraz na szydełku. Jakoś łatwiej mi opanować szydełko niż druty, kiedy wiem, że być może będę musiała szybko wrzucić robótkę do torby i wrócić do niej nie wiadomo kiedy.
Chusta miała być dla mnie, ale im dłużej ją robiłam, tym bardziej przekonywałam się, że pasuje idealnie do kurtki mojej mamy, więc obecnie mama jest już jej właścicielką :)
A dlaczego Panda? Ano dlatego, że jakoś tak kojarzyła mi się niezmiennie z jedną z ulubionych przytulanek mojego dziecka, która - jako że ulubiona - ciągle była gdzieś w zasięgu wzroku ;)
Włóczka: Nako Moher Special Ebruli, kolor 80476
Szydełko: 2,5
Wymiary chusty:
długi bok: 160cm
krótki bok: 110cm
wysokość: 78cm
Chusta miała być dla mnie, ale im dłużej ją robiłam, tym bardziej przekonywałam się, że pasuje idealnie do kurtki mojej mamy, więc obecnie mama jest już jej właścicielką :)
A dlaczego Panda? Ano dlatego, że jakoś tak kojarzyła mi się niezmiennie z jedną z ulubionych przytulanek mojego dziecka, która - jako że ulubiona - ciągle była gdzieś w zasięgu wzroku ;)
Włóczka: Nako Moher Special Ebruli, kolor 80476
Szydełko: 2,5
Wymiary chusty:
długi bok: 160cm
krótki bok: 110cm
wysokość: 78cm
piątek, 20 lutego 2015
Szydełkowe podkładki
Po doświadczeniach z koralikami stęskniłam się strasznie za szydełkiem normalnych rozmiarów. Zrobiłam więc ostatnio takie szydełkowe podkładki pod kubki. Dzisiaj pojadą w daleką podróż jako drobny upominek :)
Włóczka, z której je zrobiłam to Sonatka. Przeleżała u mnie chyba ze dwa lata. Miałam do niej kilka podejść, ale nijak nie mogłam się z nią dogadać ani ze starymi szydełkami ani z drutami w ręku. Nitka się rozwarstwiała i irytowała mnie przeogromnie.
Od jakiegoś czasu jednak zbieram sobie komplet szydełek, które uwielbiam i po kupnie nowego, pasującego rozmiarem robienie nawet z tej włóczki to sama przyjemność.
Sonatka wreszcie mi przypasowała do tych podkładek, a że jeszcze trochę mi jej zostało, to z pewnością zrobię z niej kolejne. Lubię takie małe, szybko powstające formy :)
Wzór znaleziony gdzieś w necie, ale choć podobnych jest całe mnóstwo, to nie potrafię już odnaleźć dokładnie tego.
Włóczka: Sonatka
Szydełko: 2,5
Wielkość: 10 cm
środa, 30 lipca 2014
Słoneczny kocyk dla niemowlaka
Pasiasty kocyk powstawał
dość długo, ale jestem z niego zadowolona. Miał być lekki i przewiewny,
na lato i wczesną jesień. Przeznaczony jest dla dziewczynki,
dlatego zdecydowałam się na słoneczne kolory i kwiatuszki.
Kocyk wykonany jest z
włóczki Kordek, zużyłam 5 motków, zostały tylko jakieś
miniaturowe kłębuszki resztek. Użyłam szydełka nr 3,5.
Wymiary kocyka to 105x88cm. Będzie czym się otulić nawet w chłodniejszy wieczór :)
A kocyk pojedzie w prezencie
dla najmłodszej mieszkanki Żywkowa.
Czy ktoś wie, z czego
słynie Żywkowo?
Ponieważ robótka ta
spełnia według mnie wymagania Wyzwania Pełnia Lata w Szufladzie, zgłaszam ją do
konkursu.
I jeszcze banerek wyzwaniowy:
wtorek, 8 kwietnia 2014
Bardzo czerwony kocyk dla bobasa
Bobas niedawno przesiadł się z niebieskiej gondoli do czerwonej spacerówki. W związku z tym niebieski kocyk zdecydowanie przestał pasować. Na szybko powstał kocyk czerwony, i to bardzo! Miał być nawet trochę pasiasty, ale z lenistwa nie jest. Może w przyszłości dojdzie jakieś wykończenie w innym kolorze. Chciałam czarny paseczek, ale zdaje się, że Red Heart Baby w czarnym kolorze nie istnieje.
Szydełko nr 3,5, zużycie 8.5 motka. Kocyk jest kwadratem o boku 1m.
Właściciel kocyka zaciekawiony i zadowolony :)
poniedziałek, 27 stycznia 2014
Kolorowe szydełkowe etui na telefon
Etui z resztek mulin i kordonków. W sam raz na zimę, bo ... kolorowe :)
Z jednej strony takie:
A z drugiej takie:
Z jednej strony takie:
A z drugiej takie:
poniedziałek, 30 grudnia 2013
Szydełkowy kocyk dla niemowlaka
Kocyk już od dłuższego czasu był gotowy, czekał tylko na pozbycie się masy wystających nitek, czego nie cierpię, więc trwało to, nie przesadzając, miesiącami ;) Wreszcie się doczekał i teraz służy synkowi. Ma wymiary 110x70 cm, jest bardzo miły w dotyku i ciepły. Włóczka Red Heart Baby, szydełko zdaje się nr 3. Włóczka jest szalenie przyjemna w robocie, robótki z tej włóczki to sama radość :) Wzorek, który mnie tak zachwycił, że zachciało mi się zrobić nim aż kocyk to Extreme Crochet Drop Stitch znaleziony w filmiku instruktażowym na youtube. Wzór wbrew pozorom bardzo łatwy, a robótki szybko przybywa.
sobota, 28 grudnia 2013
Niebieska chusta na szydełku
To wielgachna, trójkątna chusta, gdzie krótsze boki mają długość prawie dwóch metrów, a dłuższy bok aż trzy. Wzorek prościutki, można robić prawie bez patrzenia ;) włóczka akrylowa firmy Polanil, szydełko nr 3.
Chusta wyszła miła i dość ciepła, a dzięki temu, że jest duża, po założeniu bardzo ładnie się układa.
Chusta wyszła miła i dość ciepła, a dzięki temu, że jest duża, po założeniu bardzo ładnie się układa.
środa, 18 grudnia 2013
Szydełkowy obrus z elementów
Kordonek Aria, kolor naturalny.
Wielkość 115x50cm.
Subskrybuj:
Posty (Atom)